Przesyłka z Kosmetycznych Paczuszek

Pierwszy raz brałam udział w Kosmetycznych Paczuszkach i powiem szczerze, że jestem mega zadowolona. :D

Kosmetyczne Paczuszki dziewczyny organizują na portalu Vinted. :)
Edycji było już 20, a ja dopiero teraz wzięłam udział.
Ale przechodząc do konkretów...
Paczuszka była zapakowana w śliczne pudełko. :)

A co się w niej znajdowało? :)

- Tusz do rzęs essence get big lashes - szczoteczka jest ogromna :D ale z pewnością tusz mi się przyda, bo mój już się kończy. :)
-Tołpa: spa eco, vitality, czyli orzeźwiający peeling-maska.
-Yves Rocher pur bleuet woda do demakijażu twarzy i oczu z wyciągiem z bławatka  
-Suchy szampon batiste XXL
-Lakier do paznokci Astor quick'n go! - ciekawe czy faktycznie zasycha w 45 sekund. :)
-Oriflame nature secret mydełko z wanilią i grantem - pachnie świetnie. :D
-Calcot manor - zestaw esencji do kąpieli, żelu pod prysznic oraz balsamu do rąk i ciała.
-Kneipp pielęgnujący olejek do kąpieli, kwiat migdała - zapach cudowny.
- Kremowa kuleczka do kąpieli, złocista.
-Płatki kosmetyczne Sephora.
- Wazelina marki Vaseline
- Physiogel krem łagodzący - mam skórę suchą, wrażliwą więc świetnie się sprawdzi.
- Szczoteczka / pumeks
- Świeczka :D
-dużo próbek, m.in. Nivea, Garnier, Tołpa, Ziaja, Vichy i wiele innych. :) Są również cudowne naklejki z datą ważności, które z pewnością się przydadzą.

-kubek - uwielbiam właśnie takie duże i pojemne kubki. :D
- rozpychacze / tunele, które są całkowicie trafione. 

- słodycze, m.in. kinder bueno, M&M, malutkie batoniki. Uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam. :D

- i na koniec zostawiłam coś, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się, że mogę to w ogóle dostać. Nawet bym się nie ośmieliła o to prosić.  A jest to oczywiście Tangle Teezer.

Paczuszka jest na prawdę świetna, chyba nie ma rzeczy, która by mi nie pasowała. Wszystko jest absolutnie trafione. A TT i rozpychacze są kompletnym zaskoczeniem.

Pierwszy, ale myślę, że nie ostatni raz wzięłam udział w Kosmetyczych Paczuszkach. :)