Pomimo tego, że mam go stosunkowo krótko, a on sam jest nowością, to stwierdziłam, że mogę już napisać recenzję. Już po pierwszym użyciu wiedziałam, jaki będzie. Ale więcej szczegółów za chwilę.
Najpierw zobaczmy co znajdziemy na opakowaniu:
Mission Correction
Podkład wielofunkcyjny
- Podkład zawiera: korektor, podkład i rozświetlacz
- Lekka formuła kryjąca niedoskonałości
- Komfortowy makijaż trwały przez cały dzień
- Zdrowo wyglądająca gładka cera
Do każdego typu cery. Przetestowany dermatologicznie.
Standardowo podkład ma 30 ml, ten jednak ma 27,3 ml. Producent trochę się wycfanił, no ale. ;)
Tak jak wcześniej już napisałam, podkład dostępny jest w Rossmannie i kosztuje 16 zł.
Opakowanie jest takie samo jak jego brata So Matte, czyli takie z pompką.
Ogólnie jest plastikowe, lekkie i łatwe w użyciu. Pompka się nie zacina, a aplikacja jest dość prosta.
A kupiłam go właśnie ze względu na jego brata. Tamten miał całkiem fajny, jasny odcień. A bladziochy wiedzą, że trudno jest znaleźć jasny podkład. Już nie mówiąc zawrotnej cenie 16 zł! Pomyślałam więc, że ten może mieć też podobny odcień, tylko, że nie będzie matując. Przez co również nie będzie wysuszał. A ostatnio mam cerę skłonną do przesuszeń więc ten So Matte odszedł w kąt.
Wzięłam oczywiście odcień 001 Ivory.
Jak się okazało odcień wcale nie jest podobny i nie jest taki jasny. Co mnie bardzo zasmuciło. No, ale pomyślałam, że mimo to może sprawdzić się całkiem dobrze.
Kolejnym rozczarowaniem było to, że mimo iż już jest trochę za ciemny, to jeszcze ciemnieje...
Tutaj widać różnicę po kilku minutach.
Świeżo nałożony i ten po "odczekaniu".
Choć wciąż miałam nadzieję, że wcale nie będzie tak źle...
Ale przechodząc do konkretnej recenzji...
Krycie ma średnie. Nie za małe, nie za duże, natomiast z pewnością nie pokusiłabym się o powiedzenie, że jest to podkład z korektorem. Wręcz należy raczej do tych mniej kryjących.
Jest dość lekki i całkiem przyjemny.
Ma delikatny zapach, nie jest on mocno wyczuwalny natomiast niektórym może przeszkadzać.
Niestety bardzo brzydko się rozprowadza. Tworzą się smugi, nieładnie "osiada" na skórze. Nie chodzi mi o to, że podkreśla suche skórki, ale, że po prostu jakoś dziwnie się "zbiera". Również się roluje. Ogólnie jego aplikacja jest okropna.
Na prawdę nie potrafiłam nałożyć tego podkładu tak, żeby wyglądał ładnie. On po prostu sam z siebie jest taki, że nie wiem czy w ogóle się da go dobrze rozprowadzić.
Szczerze mówiąc, jestem zwiedziona. Myślałam, że sprawdzi się tak samo dobrze jak jego brat So Matte, nawet, że może będzie trochę lepszy. A tutaj... klapa.
Oczywiście macie również zdjęcia, na których widać jak kryje.
Jak widać, krycie jest, ale nie jest ono mocne.
Producent mówi o całym dniu, natomiast ja nie wiem jak on by się sprawdził na tak długo, jeżeli on mi się od razu po nałożeniu roluje i schodzi...
Konsystencja jest niby lekka, ale zarazem mam wrażenie, że jest on taki tłusty. Ma to być niby jeszcze rozświetlacz, ale skóra po prostu się świeci, błyszczy i wygląda na tłustą, a nie rozświetloną.
Przeciągnęłam go trochę na szyję. Niestety dokładnie widać, że się bardzo odcina i nieładnie wygląda.
Widziałam kilka recenzji na zagranicznych blogach i tam wyglądał całkiem ładnie. Ja trafiłam na jakiś trefny?
No nic. To chyba tyle. Rozpisałam się bardzo, ale chciałam napisać jak najbardziej rzetelną recenzję.
Jestem trochę zawiedziona. Na prawdę. Z przykrością stwierdzam, że jest to bubel.
Ojacie. Strasznie wygląda. Ale tak samo miałam ostatnio problem też z podkładem Miss Sporty So Fine Skin Matching. Ciemniał, nie dał się rozprowadzić.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście masakra a nie podkład. No i jak zwykle te ciemne kolory, które i tak jeszcze ciemnieją.
OdpowiedzUsuńJa mam ten jasny nic nie ciemnieje caly dzien mi sie idealnie sprawdza:-)
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził:(
OdpowiedzUsuńStrasznie wygląda :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://fit-healthylife.blogspot.com/
Kolor jest straszny!
OdpowiedzUsuńWidziałam dziś go w rossmanie i się nad nim zastanawiałam, ale dobrze, że go nie wzięłam :) Sprawdzałam kolory i 002 jest o wiele jaśniejszy od tego Ivory :)
OdpowiedzUsuńJa wrecz przeciwnie!nigdy nie mialam lepszego!,a mam rozne z tzw wyzszch półek,dla mnie idealny,do wykonczenia uzywam tez pudru suchego tej samej firmy
OdpowiedzUsuńJa mam dwojeczke super!
OdpowiedzUsuńJa kupilam ten podklad bo po sprobowaniu na dloni wygladal gladzien niz jakikolwiek inny i jestem calkiem z niego zadowolona bo wyglada bardzo naturalnie. Mam sredni odcien cery i musialam wziasc ciemny. Na mojej skorze ani nie ciemnieje ani sie nie roluje? Wrecz przeciwnie rozprowadza sie swietnie. Chyba ze mam jakies zle lusterko.. mam nadzieje ze nie :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdo jasnej karnacji faktycznie się nie nadaje. Ja mam nieco ciemniejszą buzię, w ciepłym odcieniu - i dla mnie ten podkład jest super, bardzo fajnie się rozprowadza i kryje.
OdpowiedzUsuńmyślę, że efekt odcięcia to kwestia niedopasowanego koloru, a nie nietrafionej formuły:) ja mam, i sobie chwalę, wykończony pudrem świetnie wygląda i długo się trzyma:)
OdpowiedzUsuńWszystko, co napisałaś o tym podkładzie to prawda, totalny bubel. W dodatku jako drugi składnik ma parafinę i mnóstwo ohydnych składników. U mnie ląduje w koszu.
OdpowiedzUsuń