Ale przejdźmy do konkretów:
Dostępność - Rossmann.
Cena - 6,99 zł.
Pojemność - 15 ml.
Krem znajduje się dodatkowo w opakowaniu, ale ja musiałam je już dawno wyrzucić, więc swojego zdjęcia nie mam.
Krem ma standardowy, ale jednak bardzo praktyczny i wygodny, mały aplikator.
Krem jest wydajny, natomiast myślę, że jest po prostu kwestia tego, że pod oczy nie nakłada się dużo kremu. ;) Ma dość dziwną konsystencję, taką kremowo-żelową. Na początku mamy wrażenie uczucia "żelowego", ale już po chwili krem się wchłania. Natomiast nawilżenie nie jest jakieś oszałamiające. Taki zwykły, bardzo lekki krem. Nie mam mu nic do zarzucenia, ale jednocześnie jeżeli ktoś używa mocniej kryjących, cięższych korektorów pod oczy, to ten krem może nie być wystarczający.
A wy mieliście okazję spotkać się z kremami pod oczy z Rossmanna? :)
Ja mam z Alterry. Spełnia prawie wszystkie obietnice producenta, ale pod warunkiem, że skóra jest jeszcze dość młoda. Bo zmarszczek to on za bardzo nie ściąga ; )
OdpowiedzUsuńJa mam żółtą wersję tego kremu i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale myślę, że w takiej cenie produkt warto wypróbować :) może akurat okaże się, że takie nawilżenie dla mnie jest wystarczające :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się ostatnio nad jego zakupem. Cieszę się, że nie wylądował w koszyku, bo potrzebuję porządnego nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńużywałam i niedawno kupiłam drugie opakowanie. uważam, że to całkiem dobry krem jeżeli ktoś nie ma poważniejszych problemów. taki codzienny lekki kremik pod oczy.
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem :) U mnie nie było szału, ale uważam, że to całkiem dorzeczny kosmetyk za małe pieniądze.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale może by się u mnie spisał, bo nie potrzebuję wiele :)
OdpowiedzUsuń