Co kupiłam na promocjach? - Rossmann I i II tura + Natura

Wiem, że jestem z tym postem trochę spóźniona. :D

Wybaczcie za takie zdjęcie. Niestety na razie lepszego wykonać nie mogę. Jeżeli ktoś ma psa, to wie, że jego sierść jest wszędzie - dlatego też przepraszam was za jakieś tam kłaczki, które na zdjęciu mogą się pojawić.

Natura:

My Secret Matt Eyeshadow 505 - standardowy beżowy cień, który chyba jest podstawą. A cienie z My Secret są na prawdę dobre pomimo tak niskiej ceny (!).

Catrice Eyebrow Filler - czyli taki żel do brwi, który ma trochę utrwalać i trochę nadawać koloru. Zobaczymy jak to będzie. ;) Mój jest w odcieniu 010, widziałam w Internecie, że jest również odcień 020, którego w sklepie niestety nie było.

My Secret EXtra Lash mascara - tusz niby pogrubiający. Osobiście raczej tuszów pogrubiających nie kupuję, natomiast ten zachęcił mnie szczoteczką, więc musiałam wypróbować. :)

Rossmann:

Rimmel Lasting Finish 25HR NUDE. Wzięłam odcień 010 light porcelain, chociaż jest okropnie różowy. No, ale będę mieszała go z innymi podkładami w celu rozjaśnienia. ;)

Maybelling Affinitone korektor - 01 nude beige. Tyle już o nim słyszałam, że musiałam sama zobaczyć jak się sprawdzi. ;) Ale jednocześnie nie jest on jakoś mocno kryjący, więc nie byłam do niego przekonana, a trafiła się promocja -49%, to wzięłam. ;)

Wibo Growing Lashes - oczywiście nie liczę na to, że ten tusz pobudzi rzęsy do tego, aby zaczęły rosnąć. :D Ale staje się on już powoli hitem tak jak Lovely Pump Up, a szczoteczka mnie zauroczyła, więc go wzięłam. Co prawda nie lubię mieć dwóch tuszy, no ale nie mogłam się oprzeć. :D

Astor Perfect Stay 24h - tak, tak drugi korektor. Ale jak mogłabym nie skorzystać z promocji -49%? A wiem, że po regularnej cenie raczej by mnie ten korektor nie kusił. ;)

Rozświetlacz Lovely Sliver Highliter - głównie dzięki Red Lipstick Monster jest on znany, chociaż w wersji złotej. Ja jednak skusiłam się na srebrną.

A wy, co kupiłyście na promocjach? :)