czwartek, 18 lutego 2016

Semilac 088 & 130

Od niedawna przerzuciłam się ze zwykłych lakierów na hybrydy. I muszę przyznać, że są o wiele wygodniejsze, nie trzeba martwić się, że coś odpryśnie, długo utrzymują się w stanie niemalże idealny. :) Na razie jeszcze "początkuję" i z pewnością muszę nabrać wprawy. A najlepiej uczyć się na błędach - tutaj wydawało się, że niby jest ok, ale później zauważyłam, że niebieskiego koloru mogłam położyć jeszcze jedną warstwę.
Semilac 130 Sleeping Beauty i 088 Blue Ink.

12 komentarzy:

  1. Oooo! widzę, że nie tylko ja się na hybrydy przerzuciłam w ostatnim czasie.. :)
    ale minus jest taki, że po jakichś 4-5 razach nakładania bez przerw hybrydy moje paznokcie były momentami tak cienkie, że niektóre się zaczęły nadrywać i trzeba było spiłować je o prawie 1/2 długości... ból smutek i łzy! :( ale wygoda i tak niesamowita.

    OdpowiedzUsuń
  2. ten niebieski fajny, chociaż całosć zdobienia raczej nie w moim guście. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wprawa to przyjdzie :D ale za to zestawienie kolorów bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też tak sobie własnie myslałam, czy by nie zakupic lampy i lakierów, ale jedno "ale" nie daje mi spokoju... mam bardzo kruche i łamliwe paznokcie, obawiam się, że lakiery znieszczyły by je jeszcze bardziej, obecnie pracuję nad wzmocnieniem paznokcji więc jeszcze troszkę poczekam :3

    OdpowiedzUsuń
  5. to przejście niebieskiego w dół boskie !

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, ale czaad! Zostaję na dłużej i zapraszam do siebie na konkurs!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super mani, też szykuję się, żeby zacząć robić hybrydy w domu... Na razie rozglądam się za zestawem startowym :) Bardzo tu u Ciebie fajnie obserwuje :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń